W miesiącu kwietniu w projekcie „Tydzień mojego dziecka” wzięły udział kolejne rodziny.

Fryderyk Z. wraz ze swą mamą przekształcił salę maluszków w pięknie, wiosennie ukwieconą łąkę. Jednego dnia grupa 3-latków zamieniła się w małych ogrodników, sadzących z ogromnym zapałem „kwiatki, bratki i stokrotki”, którymi następnie przyozdobiono wejście do przedszkola.Kolejnego dnia dzieci tworzyły wspaniałe kompozycje kwiatowe, z którymi dumnie wracały do domów.

Malwinka S. przygotowała dla swych rówieśników mnóstwo atrakcji. Przedszkolaki odwiedziła mama dziewczynki, która pomogła zamienić zielone, papierowe talerzyki w wesołego smoka w żółte kropeczki. Rodzina Malwinki przygotowała również książeczkę z zadaniami dla każdego 3-latka.Jednak ogromną niespodzianką była wizyta strażaków. Tata dziewczynki wspólnie z kolegami zaprezentował sprzęty znajdujące się w wozie strażackim. Spotkanie wywołało tyle emocji, że nawet brzydka pogoda nie przeszkodziła dzieciom w zwiedzeniu auta strażaków.

Rodzinka Jakuba N. przygotowała dla grupy 3-latków całe mnóstwo niespodzianek. Przedszkole odwiedziła mama z bratem Kuby, którzy zamienili salę maluszków w małe laboratorium. Natomiast tata chłopca przeczytał dzieciom bajkę. 3-latki miały także możliwość zapoznania się z pracą elektryka oraz poznały wnętrze telewizora, dzięki spotkaniu z dziadkiem Kubusia. Dzieci zajrzały do najprawdziwszego ula, dowiedziały się na czym polega praca pszczelarza i zostały poczęstowane słodziutkim miodkiem. Kuba zabrał swych rówieśników na wycieczkę do szpitala, w którym dzieci sprawdziły, jak działa stetoskop, zajrzały do szpitalnych gabinetów oraz do prawdziwej karetki pogotowia.

Miesiąc kwiecień w grupie maluszków zakończył Filip S. Przedszkolaki odwiedziła mama chłopca, która wspólnie z Filipem  opowiedziała o pasji syna – piłce nożnej i zaprezentowała strój piłkarza oraz różne rodzaje piłek. Oczywiście bohater tygodnia zaprosił kolegów i koleżanki do gry w piłkę, a sam podjął się roli bramkarza. Rodzinka przygotowała także różne smakołyki, dzięki którym każdy maluszek mógł stworzyć dla siebie pyszny deser. Filip zaprosił do przedszkola motocyklistów ze swymi pięknymi, błyszczącymi maszynami. Dzieci mogły je obejrzeć, dotknąć a te najodważniejsze zdecydowały się na przejażdżkę.

Zapraszamy do Galerii…

(zdjęcia „schowały się” pomiędzy innymi folderami)